Dziś A. Macierewicz ostro o tym kimś, kto niestety zaciąga kredyty bez opamiętania i rozsądku, zadłuża kraj i przyszłe pokolenia Polaków. W dodatku ten osobnik jest tak wyćwiczony w odtwarzaniu ról gibkiego premiera i miękkiego mściciela, że spokojnie mógłby grać nie tylko u Andżeli na dywanie, ale u Władimira nawet bez. Na gołej ziemi po wprowadzeniu w trans w smoleńskim lesie.
Smoleńsk jest symbolem buty i hańby ludzi władzy. Szczurzej podłości kryminalistów z KGB i tchórzostwa pajacy z CIA zza Atlantyku. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby szczegóły ustalali mocodawcy Wołodii i Buraka. W końcu to nie pierwszy zestrzelony prezydent i nie pierwsza zamordowana elita, o którą poza rodzinami, nie upomina się zbyt wiele osób. Dziwne, nikt nic nie wie, nikt niczego nie zarejestrował, nikt niczego nie nagrał. Nie ma zdjęć, nie ma nasłuchów, nie ma wątpliwości. Nad Smoleńskiem była mgła i czarna dziura.
Smoleńsk zabrał Polsce po raz kolejny wspaniałych ludzi i ich niepowtarzalne umysły. Pomoże Polakom w otrzeźwieniu i z czasem wyeliminuje podwójnych, potrójnych i poczwórnych agentów. Jeszcze trochę czasu, biedy i łez. A potem sam zrobi się porządek z oszustami politycznymi, finansowymi, historycznymi i naukowymi. Polacy maja zdolność do cierpliwego znoszenia i tolerowania idiotów, kłamstw i złodziejstwa... do czasu. Przy niezwykłej polskiej umiejętności podnoszenia się z kolan i obrony własnej wolności w stanach zupełnie beznadziejnych jest spora szansa, że nie zamkną nas w klatkach dla niewolników. Do przygotowanych klatek sami cisnąć się będą oszuści.
,,Donald Tusk kręci ze strachu, niech nie udaje odważnego, bo jest tchórzem. Pod swoim autorytetem krył oszustwa i matactwa, a teraz próbuje się od tego odciąć. Jego uwagi do raportu MAK-u nie mają znaczenia, jedynie pokazują, że przez cały czas okłamywał opinię publiczną - mówi Wirtualnej Polsce Antoni Macierewicz (PiS)''.
poniedziałek, grudnia 20, 2010
poniedziałek, grudnia 13, 2010
Ludzie honoru zamiast gnić w berezie ,kartuskiej' udzielają się
29 rocznica wprowadzenia stanu wojennego. 19 rocznica próby osądzenia
junty wojskowej. I co? I nic. Panowie są bezkarni jak za PRL. Ludzie
honoru zamiast gnić w berezie ,kartuskiej' (w starej albo
nowowybudowanej) udzielają się. Jednego zapraszają do konsultacji Rady
Bezpieczeństwa Narodowego, żeby później mógł sobie popisać listy otwarte
i zabłysnąć w telewizji wzruszając widzów do łez aktualnym wyglądem. To
już nie ten sam jurny generał w okularach czytający odezwę z kartki. Z
kolei drugi ,,człowiek honoru'' wg pewnego redaktora z polskojęzycznej
gazety, której nazwy nie powinno się wymieniać w kulturalnym
towarzystwie, oświadcza właśnie, że stan wojenny kosztował jedynie 12, a
nie ponad 100, istnień ludzkich, stan wojenny ma zwolenników wśród 85%
widzów programu pewnego dziennikarza, który z równym entuzjazmem
odpytywał prezydenta amerykańskiego, co ruskiego. Zdaje się, że
pracownie opinii publicznej zakładali różni znajomi ,,człowieka
honoru'', więc wynik sondy w programie wypromowanego z prowinicji
dziennikarza wcale nie dziwi. Podobnie jak nie dziwi entuzjazm w głosie
urzeczonego rozsądkiem rodaków gospodarza programu. I tak bawią się ze
społeczeństwem junta z PRL z geniuszami dziennikarstwa z ,,kozich dup'',
gdzie z władz jedynie sołtysa można było o pogodę zapytać.
Asy ,,honoru PRL'' z wypromowanymi asami mediów od 20 lat wmawiają ludziom, że wszystko się zmieniło. A nic się nie zmieniło. Pętla czasu bolszewicko-lewacka z elementami gangsterstwa finansowego? Ci sami ludzie, te same metody, te same oszustwa, te same szkolenia i kursy dla adeptów sztuki plucia i manipulacji, te same nagrody, te same awanse.
Odważni ludzie nie boją się protestować. Najwyrażniej Wildstein i SEmka nie potrzebują protektorów, ani oficerów ze WSI do pisania tekstów.
A pod zajmowaną zdaje się nielegalnie przez ,,człowieka honoru'' willą były, mimo zimna, setki ludzi. W rocznicę wprowadzenia stanu wojennego Kornel Morawiecki - kandydat na Prezydenta RP w 2010 pojawił się tam, by wesprzeć ludzi broniących prawdy. Oczywiście zdjęć z jego podobizną portale założone przy pomocy służb kontrolowanych przez ,,człowieka honoru'' nie podpisują, bo i po co?

Zródło: http://wiadomosci.onet.pl/fotoreportaze/Kraj/demonstracja-pod-domem-jaruzelskiego,4080172,8289248,fotoreportaz-duzy.html#
Brak słów. Pora budować berezę kartuską dla ludzi ciemieżących Polaków albo wynająć starą od Łukaszenki. Miejsce się znajdzie na gościnnej białorurskiej ziemi dla wszystkich ,,ludzi honoru'' i ich wielbicieli.
Odważni ludzie nie boją się protestować. Najwyrażniej Wildstein i SEmka nie potrzebują protektorów, ani oficerów ze WSI do pisania tekstów.
A pod zajmowaną zdaje się nielegalnie przez ,,człowieka honoru'' willą były, mimo zimna, setki ludzi. W rocznicę wprowadzenia stanu wojennego Kornel Morawiecki - kandydat na Prezydenta RP w 2010 pojawił się tam, by wesprzeć ludzi broniących prawdy. Oczywiście zdjęć z jego podobizną portale założone przy pomocy służb kontrolowanych przez ,,człowieka honoru'' nie podpisują, bo i po co?

Zródło: http://wiadomosci.onet.pl/fotoreportaze/Kraj/demonstracja-pod-domem-jaruzelskiego,4080172,8289248,fotoreportaz-duzy.html#
Brak słów. Pora budować berezę kartuską dla ludzi ciemieżących Polaków albo wynająć starą od Łukaszenki. Miejsce się znajdzie na gościnnej białorurskiej ziemi dla wszystkich ,,ludzi honoru'' i ich wielbicieli.
Asy ,,honoru PRL'' z wypromowanymi asami mediów od 20 lat wmawiają ludziom, że wszystko się zmieniło. A nic się nie zmieniło. Pętla czasu bolszewicko-lewacka z elementami gangsterstwa finansowego? Ci sami ludzie, te same metody, te same oszustwa, te same szkolenia i kursy dla adeptów sztuki plucia i manipulacji, te same nagrody, te same awanse.
Odważni ludzie nie boją się protestować. Najwyrażniej Wildstein i SEmka nie potrzebują protektorów, ani oficerów ze WSI do pisania tekstów.
A pod zajmowaną zdaje się nielegalnie przez ,,człowieka honoru'' willą były, mimo zimna, setki ludzi. W rocznicę wprowadzenia stanu wojennego Kornel Morawiecki - kandydat na Prezydenta RP w 2010 pojawił się tam, by wesprzeć ludzi broniących prawdy. Oczywiście zdjęć z jego podobizną portale założone przy pomocy służb kontrolowanych przez ,,człowieka honoru'' nie podpisują, bo i po co?

Zródło: http://wiadomosci.onet.pl/fotoreportaze/Kraj/demonstracja-pod-domem-jaruzelskiego,4080172,8289248,fotoreportaz-duzy.html#
Brak słów. Pora budować berezę kartuską dla ludzi ciemieżących Polaków albo wynająć starą od Łukaszenki. Miejsce się znajdzie na gościnnej białorurskiej ziemi dla wszystkich ,,ludzi honoru'' i ich wielbicieli.
A Solidarność Wam wszystko chciała zepsuć towarzyszu! Dlatego wymysliliscie V kolumnę - Solidarność Drugą styropianową?
I tak ludzie ,,honoru PRL'' z wypromowanymi asami mediów od 20 lat
wmawiają ludziom, że wszystko się zmieniło. A nic się nie zmieniło.
Pętla czasu? Ci sami ludzie, te same metody, te same oszustwa, te same
szkolenia i kursy dla adeptów sztuki plucia i manipulacji, te same
nagrody, te same awanse.Odważni ludzie nie boją się protestować. Najwyrażniej Wildstein i SEmka nie potrzebują protektorów, ani oficerów ze WSI do pisania tekstów.
A pod zajmowaną zdaje się nielegalnie przez ,,człowieka honoru'' willą były, mimo zimna, setki ludzi. W rocznicę wprowadzenia stanu wojennego Kornel Morawiecki - kandydat na Prezydenta RP w 2010 pojawił się tam, by wesprzeć ludzi broniących prawdy. Oczywiście zdjęć z jego podobizną portale założone przy pomocy służb kontrolowanych przez ,,człowieka honoru'' nie podpisują, bo i po co?

Zródło: http://wiadomosci.onet.pl/fotoreportaze/Kraj/demonstracja-pod-domem-jaruzelskiego,4080172,8289248,fotoreportaz-duzy.html#
Brak słów. Pora budować berezę kartuską dla ludzi ciemieżących Polaków albo wynająć starą od Łukaszenki. Miejsce się znajdzie na gościnnej białorurskiej ziemi dla wszystkich ,,ludzi honoru'' i ich wielbicieli.
A Solidarność Wam wszystko chciała zepsuć towarzyszu! Dlatego wymysliliscie V kolumnę - Solidarność Drugą styropianową?
Labels:
Kornel Morawiecki,
stan wojenny
sobota, grudnia 04, 2010
Muzeum KUKLIŃSKIEGO do likwidacji. Garkotłuk niszczy pamięć
Pamięci o wielkich ludziach nie można zabić. Zabić można tylko człowieka. Nasz Dziennik podaje:
,,Jedyna w Polsce placówka poświęcona pamięci płk. Ryszarda Kuklińskiego zostanie zamknięta. Taką decyzję podjęła Hanna Gronkiewicz-Waltz, prezydent Warszawy, wypowiadając umowę najmu lokalu. W opinii posłów opozycji, mamy tu do czynienia ze świadomym zacieraniem śladów tradycji niepodległościowej, które konsekwentnie realizują politycy rządzącej Platformy Obywatelskiej.- Otrzymałem na piśmie decyzję o wypowiedzeniu umowy najmu lokalu. W imieniu prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz podpisała się Małgorzata Mazur, p.o. dyrektor Zakładu Gospodarowania Nieruchomościami - informuje Józef Szaniawski, dyrektor Muzeum płk. Ryszarda Kuklińskiego. Z zaprezentowanego przez niego pisma wynika, że placówka zostanie zamknięta 17 lutego 2011 r., ponieważ pozostał trzymiesięczny okres wypowiedzenia. "Dotyczy lokalu użytkowego o powierzchni ogólnej 103 m2 przy ul. Kanonia 20/22" - cytuje list Szaniawski, wskazując na jego charakterystyczną cechę. - Pomija się w piśmie, że chodzi o muzeum płk. Kuklińskiego. Taka nazwa budzi obawy, więc lepiej było napisać zwyczajnie "lokal użytkowy", jakby chodziło o sklep, kawiarnię czy knajpę - twierdzi dyrektor. Zaznacza, że muzeum cieszyło się wielką popularnością. - Zwiedziło go około 20 tys. ludzi przez cztery lata. To ogromna liczba - mówi''.
Wot, POlszewia rządzi.
A może by tak premier zaczął zbierać pieniądze do wspólnej kasy Polaków, coby na utrwalanie polskości (tej co nazwał nienormalnością) wystarczyło. Chociaż wątpię, czy ten PR po PR trumiennym w Smoleńsku, coś mu da... W przeciwnym razie, jak gospodarka gruchnie, to mu emeryci resztki wypłowiałych rudych włosów wydrą. Rostowski mu nie pomoże, bo bankierów, jak zapowiadał red. Michalkiewicz, ludzie zwyczajnie powywieszają za oszustwa, naciąganie, bezprawne przejmowanie własności - krótko mówiąc banksterstwo dużego kalibru. Zresztą zapowiedź obalania biurokracji przez dziarskich emerytów pojawiła się jakiś czas temu, więc należ oczekiwać, że to wreszcie nastąpi. W tym roku ZUS-owcy mogą spędzić zabawę noworoczną i karnawałową w zamkach lub pałacach, ale zdaje się, ze te imprezy będą musieli odpracować wielokrotnie u emerytów na działkach przykuci łańcuchami do altanki. :-(
Proponuję, żeby premier zaczął reklamować puder, którym jest notorycznie wysmarowany. Już tony tego zużył a Polacy nie znają numeru pudru ani producenta. Skandal! Parę reklam i pieniądze na krótko, ale będą. Krótkotrwałe zrozumienie też się pojawi. Może jak się reklamy rozkręcą i pieniądze zaczną do cudotwórcy płynąć, to wystarczą na te mosty dla Polaków, które zamiast mieszkań chce budować namiestnik teflonowej lali z DDR. Żeby się żyło lepiej. Wszystkim. I pod mostem.
,,Jedyna w Polsce placówka poświęcona pamięci płk. Ryszarda Kuklińskiego zostanie zamknięta. Taką decyzję podjęła Hanna Gronkiewicz-Waltz, prezydent Warszawy, wypowiadając umowę najmu lokalu. W opinii posłów opozycji, mamy tu do czynienia ze świadomym zacieraniem śladów tradycji niepodległościowej, które konsekwentnie realizują politycy rządzącej Platformy Obywatelskiej.- Otrzymałem na piśmie decyzję o wypowiedzeniu umowy najmu lokalu. W imieniu prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz podpisała się Małgorzata Mazur, p.o. dyrektor Zakładu Gospodarowania Nieruchomościami - informuje Józef Szaniawski, dyrektor Muzeum płk. Ryszarda Kuklińskiego. Z zaprezentowanego przez niego pisma wynika, że placówka zostanie zamknięta 17 lutego 2011 r., ponieważ pozostał trzymiesięczny okres wypowiedzenia. "Dotyczy lokalu użytkowego o powierzchni ogólnej 103 m2 przy ul. Kanonia 20/22" - cytuje list Szaniawski, wskazując na jego charakterystyczną cechę. - Pomija się w piśmie, że chodzi o muzeum płk. Kuklińskiego. Taka nazwa budzi obawy, więc lepiej było napisać zwyczajnie "lokal użytkowy", jakby chodziło o sklep, kawiarnię czy knajpę - twierdzi dyrektor. Zaznacza, że muzeum cieszyło się wielką popularnością. - Zwiedziło go około 20 tys. ludzi przez cztery lata. To ogromna liczba - mówi''.
Wot, POlszewia rządzi.
A może by tak premier zaczął zbierać pieniądze do wspólnej kasy Polaków, coby na utrwalanie polskości (tej co nazwał nienormalnością) wystarczyło. Chociaż wątpię, czy ten PR po PR trumiennym w Smoleńsku, coś mu da... W przeciwnym razie, jak gospodarka gruchnie, to mu emeryci resztki wypłowiałych rudych włosów wydrą. Rostowski mu nie pomoże, bo bankierów, jak zapowiadał red. Michalkiewicz, ludzie zwyczajnie powywieszają za oszustwa, naciąganie, bezprawne przejmowanie własności - krótko mówiąc banksterstwo dużego kalibru. Zresztą zapowiedź obalania biurokracji przez dziarskich emerytów pojawiła się jakiś czas temu, więc należ oczekiwać, że to wreszcie nastąpi. W tym roku ZUS-owcy mogą spędzić zabawę noworoczną i karnawałową w zamkach lub pałacach, ale zdaje się, ze te imprezy będą musieli odpracować wielokrotnie u emerytów na działkach przykuci łańcuchami do altanki. :-(
Proponuję, żeby premier zaczął reklamować puder, którym jest notorycznie wysmarowany. Już tony tego zużył a Polacy nie znają numeru pudru ani producenta. Skandal! Parę reklam i pieniądze na krótko, ale będą. Krótkotrwałe zrozumienie też się pojawi. Może jak się reklamy rozkręcą i pieniądze zaczną do cudotwórcy płynąć, to wystarczą na te mosty dla Polaków, które zamiast mieszkań chce budować namiestnik teflonowej lali z DDR. Żeby się żyło lepiej. Wszystkim. I pod mostem.
Subskrybuj:
Posty (Atom)