piątek, czerwca 18, 2010

i nie przebaczaj zaiste nie w twojej mocy przebaczać w imieniu tych których zdradzono o świcie

Witam, wlasciwie od 10.04.2010 czekam na potwierdzenie wersji, ze skrzydlo rozpasanego Moulin Rouge Kiszczaka zahaczylo o Tu-154. Jako, ze tematy techniczne mnie slabo wciagaja, to odnotowywalam jedynie zupelnie kuriozalne watki zwiazane ze sledztwem.
Nikt nie docieka przyczyn? No coz nasi tzw.sojusznicy maja nas gdzies. Obama spotkal sie w Pradze z Miedwiediewem 2 dni przed katastrofa (o ile mnie pamiec nie myli). Na pogrzeb Prezydenta RP nie przylecial, bo byl ten wulkan i wazna gra w golfa. UE - nie wiem czy absolutnie cala (tak twierdzil), ale reprezentowal Buzek. Generalnie temat katastrofy interesuje jedynie tzw. oszolomow i to nie z glownych mediow, ale bardziej internetowych. NATO nie dostalo dreszczy z powodu przejecia kodow przez Rosjan. Mam wrazenie, ze wszyscy maja gdzies te katastrofe.


,,i nie przebaczaj zaiste nie w twojej mocy
przebaczać w imieniu tych których zdradzono o świcie''.
 

czwartek, czerwca 17, 2010

Kłamstwo do udławienia

,,W stenogramie rozmów zarejestrowanych na urządzeniu MARS-BM zainstalowanym w prezydenckim tupolewie, sporządzonym przez moskiewski MAK, roi się od błędów. W transkrypcji brakuje kluczowych fragmentów rozmów i komend, które powinny padać w kabinie. Całość nagrania trwa aż 38 minut, przekracza to możliwości techniczne taśmy magnetycznej 70A-11 umieszczonej w rejestratorze CVR znajdującym się w pomarańczowym zasobniku OL4''. Niech Bóg ma w opiece o.Rydzyka i jego dziennik ,,Nasz Dziennik''. Kiedyś znajoma powiedziała mi, że jak ktoś powie wielkie kłamstwo w żywe oczy, to zabraknie mu kolejnych wersji do ,,udowodnienia'' kłamstwa i się tym swoim kłamstwem udławi. Nie mogę się doczekać.

W numerze specjalnym IPN (112-113/2010) poświęconym w całości ś.p.Januszowi Kurtyce znalazłam interesujacą uwage na temat dzwonienia na telefon prezesa. Nie chcialabym wyciagac zbyt szybko wnioskow, ale w swietle tego, co potem sie stalo, jest to uwaga dajaca wiele do myslenia. Niestety nie potrafie odczytac intencji umieszczenia tej uwagi przez autora tego wspomnienia - p.J.Eislera. Nie wiem też, czy ironiczna uwaga J.Kurtyki odnosiła się do J.Eislera czy do ,,chłopakow''. ,,Ostatni raz widzieliśmy się 31 marca (w środę w Wielkim Tygodniu) w trakcie spotkania kadry kierowniczej IPN. Udało mi się jeszcze załatwić z Januszem jedną sprawę i złożyliśmy sobie świąteczne życzenia. W Wielki Czwartek i w Wielki Piątek byłem na urlopie – pomagałem w domu w ostatnich przygotowaniach do Świąt. Nagle w piątek, ok. 14.30, zadzwonił telefon. W słuchawce usłyszałem głos Janusza: – Cześć. Dzwoniłeś do mnie. – Cześć. Ja, nie skąd… nie telefonowałem do Ciebie. – Ale w telefonie wyświetlił mi się twój numer. – Ale ja nie dzwoniłem! – Nie dzwoniłeś?” – zapytał jakby z niedowierzaniem i dodał, śmiejąc się: „Widać chłopaki od podsłuchu zupełnie już wariują”. Złożyłem Mu jeszcze raz życzenia i rozłączyliśmy się. Takim Janusza na zawsze zapamiętam: ironicznego, sceptycznego i – jak powiedziałem wcześniej – sprawnego menedżera''. Dość dziwne to wspomnienie o prezesie IPN, podobnie jak, w moim odczuciu, szorstkie ,,pożegnanie'' A.Dudka (w tym samym numerze).

Tajemnicza śmierć dr. Dariusza Ratajczaka – Morderstwo polityczne w państwie Tuska-Komorowskiego? Raczej PRL-bis 

Znalezione w ubiegłym tygodniu w samochodzie zaparkowanym na jednym z parkingów w Opolu rozkładające się zwłoki 48-letniego mężczyzny, zostały zidentyfikowane: ofiarą jest dr Dariusz Ratajczak, były pracownik Uniwersytetu Opolskiego, znany z głoszenia niezależnych poglądów. Dariusz Ratajczak, doktor historii został zaszczuty został przez filosemickie lobby, reprezentowane głównie przez Gazetę Wyborczą, oraz przez inne środowiska wrogo ustosunkowane do odkłamywania historii i odważnego prezentowania faktów. Za publikację i jedynie przytoczenie w swojej książce niektórych opinii rewizjonistów historycznych, Ratajczakowi przylepiono łatkę “antysemity” i “kłamcy oświęcimskiego”, co spowodowało utratę pracy na uczelni, szykany i wydanie konsekwentnie przestrzeganego “wilczego biletu” uniemożliwiającego zdobycie pracy. Ratajczak zmuszony został do utrzymywania się pracując jako palacz w kotłowni c.o. oraz jako pomoc przy zmywaniu naczyń.

Giną politycy, posłowie, niezależni historycy i dziennikarze. Przecież nie mogą zamordować wszystkich, którzy myślą inaczej, bo kto tę bolszewicką i lewacką zarazę utrzyma. Dziś u fryzjera podsłuchałam rozmowę. Jedna Pani żywo komentowała poglądy oszołomów, którzy nie wierzą, że w Smoleńsku nie było katastrofy tylko zamach. Tak sobie gadała dobrą chwilę o żerowaniu na śmierci, o buntowaniu ludzi, o wzniecaniu sporów. Kilka pań w milczeniu słuchało tej mowy bez większego zainteresowania. Właściwie rozmawiała ze sobą. W końcu niezadowolona, że tematu nikt nie podejmuje, zapytała sąsiadkę, co ona sądzi. Tamta odpowiedziała spokojnie, że niech sobie różni gadają co chcą, a ludzie i tak swoje wiedzą, że ruscy zawsze Polaków mordowali. Milczące panie tym razem zareagowały nieśmiało z lekką aprobatą. Tematu nikt dalej nie rozwijał, ale spuentowała ten zgrzyt mocno starsza pani, która po zapłaceniu należności pożegnała się grzecznie i na koniec zwróciła się do fryzjerki: ,,Za okupacji to za kolaborację z wrogiem w bramach golili głowy. Chyba nie będzie pani miała co robić''. Nawet jeśli to nieprawda, to warto mieć marzenia.

Tego nie pokazali w tv. Naszość przywitała *arszałka w Poznaniu na bogato.



sobota, czerwca 12, 2010

Prośba do strażaków na wałach. TW już zasila swoich

Uprzejmie proszę o niewyciąganie Słońca Peru jak się pośliźnie i wpadnie do wody podczas gospodarskiej wizyty terenów zalanych. Przyda mu się chwila ochłody.

 Kolejny nawołuje do mobilizacji.
,,Premier Donald Tusk ocenił, że tegoroczne wybory prezydenckie "to jest bardzo poważny bój o to, jaka będzie w ciągu najbliższych kilku lat Polska". Ocenił, że wygrana konkurenta Bronisława Komorowskiego "oznacza bardzo poważne kłopoty". Premier nawoływał do uczestnictwa w wyborach. Podkreślał też, że jeśli Jarosław Kaczyński zmienił się, to nie w tą stronę w którą deklaruje. - Ostrzegam, jeszcze jest czas, żeby się zastanowić - mówił premier''.

A wygrana gajowego niby co oznacza? Polskę Grzecha, Zbycha, Mira i jakiegoś kolejnego świra?, Moim zdaniem własnie wygrana Bronisława Komorowskiego "oznacza bardzo poważne kłopoty".Chyba tylko wygrana TW Musta mogłaby narobić większych szkód.

TW Belch musiał zostać wybrany na Prezesa NBP. Międzynarodówka Finansowa potrzebuje pilnie jeleni do finansowania swojej gangsterskiej działalności bankowej. MFW potrzebuje zasilania, no i własnie dostało pieniądze za frajer od biednych Polaków od swojego człowieka.  Towarzysz Belka nie jest żadnym finansistą a jedynie wykonawcą poleceń banksterskiej mafii. ,,Obejmując stanowisko prezesa NBP, Marek Belka zadeklarował, że będzie bronił stabilności złotego, umacniał niezależność banku centralnego oraz wspierał politykę rządu. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Nowy prezes opowiedział się za wystąpieniem do Międzynarodowego Funduszu Walutowego o przedłużenie elastycznej linii kredytowej''. Polska natychmiast powinna wystąpić z MFW i przestać zasilać tę mafijną organizację pieniędzmi biednych obywateli.










Wszystkie ręce na pokład

,,Nie wyjeżdżać na wakacje 4 lipca, nie grillować (albo grillować po, lub przed oddaniem głosu na Bronisława Komorowskiego)''. Pan Gowin liczy na pierwszą i drugą turę z Komorowskim.Wszystkie ręce na pokład. Oto zacna elektorka zacnego gajowego ze WSI. Jej Gowin przekonywać nie musi.




,,Dzień dobry, cześć i czołem, pytacie skąd się wziąłem I... jestem wesoły Bronek, mam na Mazurach domek, a w domku  goście ze WSI oraz gaz, powtarzam zatem jeszcze raz,
Dzień dobry, cześć i czołem, pytacie skąd się wziąłem I... jestem wesoły Bronek, mam na Mazurach domek, a w domku  goście ze WSI oraz gaz, powtarzam zatem jeszcze raz
Dzień dobry, cześć i czołem, pytacie skąd się wziąłem I... jestem wesoły Bronek, mam na Mazurach domek, a w domku  goście ze WSI oraz gaz, powtarzam zatem jeszcze raz,,,Dzień dobry, cześć i czołem, pytacie skąd się wziąłem I... jestem wesoły Bronek, mam na Mazurach domek, a w domku  goście ze WSI oraz gaz, powtarzam zatem jeszcze raz.''
And we will, we will rock you! We will, we will rock you! We will, we will rock you!I wszysce razem, i wsie, und alles meine frauen und herren       

A premier Słońce Peru obiecał: ,,Pompujemy wodę w Sandomierzu i będziemy pompować''. 


Literatura obowiązkowa na najbliższe kilkanaście miesięcy po wyborach prezydenckich. Swego czasu obecny premier wzywał do nieposłuszeństwa obywatelskiego (wypowiedział te słowa podczas wywiadu ze Stokrotką).Kto mieczem wojuje, ten od miecza ginie.
Ś.P.Janusz Kochanowski o nieposłuszeństwie obywatelskim.

Fałszerstwa i manipulacje wyborcze

Nie życzę sobie zakłócania mojego miru domowego przez istoty uciążliwe i niemile widziane. Mój mir domowy jest święty. Nie życzę sobie w moim domu żadnych paputczikow *arszałka pełniącego obecnie funkcje P.O. Prezydenta Rzeczpospolitej.

,,Kandydat na prezydenta - Janusz Korwin-Mikke wzywa na blogu swoich zwolenników do walki z fałszowaniem wyników wyborczych. Jego sposób ma dwie zalety - jeśli nie uda się fałszerstw udowodnić, to może przynajmniej partia urośnie liczebnie nawet do miliona członków''. Główne fałszerstwa wyborcze, jeśli już odbywać się będą na poziomie informatycznym i manipulacjach frekwencją. Przecież już JKM kiedyś o tym wspominał.

Jedynie co można zrobić, to nie dopuścić do wprowadzenia fałszywych danych do systemu (członkowie komisji i mężowie zaufania powinni pilnować, co przewodniczący komisji dyktują informatykom, sprawdzać, czy brudnopis zgadza się z wydrukiem protokołu i nie dopuszczać ludzi z paszportem bez potwierdzenia stałego pobytu czy dowodu zatrudnienia/studiów do głosowania ) oraz spisać w gminie wszystkie wywieszone wyniki z pewnych i niepewnych punktów wyborczych. Sfotografowanie tych wyników z wywieszonych na drzwiach protokołów utrudni manipulacje na poziomie centralnym i wbrew pozorom nie jest to jakiś wielki problem.

piątek, czerwca 11, 2010

Ten system trzyma cię za jaja

George Carlin - Ten system trzyma cię za jaja



Jan Kobuszewski - Rozum (1971)

czwartek, czerwca 10, 2010

Lipowicz z salonika Zolla i Safjana rzecznikiem, a Belka od Kwacha prezesem

Lipowicz z salonika Zolla i Safjana rzecznikiem, a Belka od Kwacha prezesem.
Doświadczenie i przyszłość z ruchawką na rzecz demokracji.

Osobliwe ciągoty agentów do podsłuchów...
Lech WALESA: Ujawnic rozmowe braci Kaczynskich przez telefon satelitarny!
Wałęsa chce ujawnienia ostatniej rozmowy między braćmi Kaczyńskimi

DAŁ BEZ PRZETARGU MILIONY, DZIŚ BADA KATASTROFĘ
wg, dziennik.pl, ZA: Niezależna.pl, 05-05-2010 08:44

,,Dzięki decyzjom szefa MSWiA Jerzego Millera do dwóch informatycznych firm bez przetargu trafiło ponad 4 mln zł - informuje "Dziennik Gazeta Prawna". To właśnie Miller zastąpił niedawno Edmunda Klicha na stanowisku szefa Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych''.

Tupolew płonął na moich oczach Kolejny, który widział jedynie przelatujący nisko samolot a potem tylko szczątki bez ciał.

Wolontariuszu *arszałka, won z mojego domu! Zdjęcia ze Smoleńska i 3 wersje

Ludzie Komorowskiego nawiedzą Twój dom
Niezależna.pl, 09-06-2010
Półtora miliona mieszkań odwiedzą w najbliższym tygodniu wolontariusze ze sztabu Bronisława Komorowskiego.

,,Wolontariusze ze sztabu wyborczego Bronisława Komorowskiego odwiedzają Polaków – rozdają ulotki prezentujące kandydata na prezydenta i zachęcają do głosowania na niego - czytamy w dzienniku "Polska The Times". Akcja "od drzwi do drzwi" prowadzona jest od poniedziałku w całej Polsce. Na taką skalę jest robiona pierwszy raz w historii – zauważa gazeta. Wolontariusze chodzą po domach między godz. 17 a 20. W ciągu trzech godzin pracy jeden z ludzi Komorowskiego potrafi odwiedzić nawet 100 mieszkań''.

Niech się nawet nie zbliżają do mojego domofonu, bo psem poszczuję i szablą pogonię!


1. Radiolatarnie
2. Bomba
3. Błędy w naprowadzaniu + bomba

Niesamowity blog o Smoleńsku - wszystkie warianty
Zdjęcia ze Smoleńska 1
Zdjęcia ze Smoleńska 2
Zdjęcia ze Smoleńska 3
Blogowicz na grypa666 bada tezę 2 celowo zmylonych samolotów

Prezydent Czech wystąpi z Eurokolchozu?

Vaclav Klaus przed eurokolchoznikami uciekl do Moskwy. Gdy tzw.euro*osły go napadły w Pradze, groziły, obrażały i krzyczały, prezydent Czech pojechał do Moskwy. W Polsce, o ile dobrze pamiętam, przemilczano ten fakt (chyba jedynie wzmianka była w ND i Rz). Teraz w rosyjskich gazetach podają, że VK chce aksamitnej rewolucji w sprawie wystapienia z Eurokołchozu. Ruscy szaleja z radości, że RWPG bis ,,pagib'' - резидент Чехии Вацлав Клаус считает, что масштабный проект под названием «еврозона» провалился.

Vaclav Klaus o mitach cieplarnianych niejakiego Ala Gora

Pa****ki jeżdżą po instrukcje? Coś się zaczyna pruć. Łżenopisy okazały się wtopą?

,,Szef MSWiA Jerzy Miller w czwartek przed południem wróci z Moskwy - dowiedziała się PAP ze źródeł dyplomatycznych w Rosji. Z informacji PAP wynika, że w czwartek rano Miller wyleciał z Moskwy. Rzeczniczka resortu Małgorzata Woźniak nie chciała podać żadnych informacji, powiedziała jedynie, że "była to krótka, robocza, wizyta szefa MSWiA w Moskwie". Według TVN24 Miller przyleciał do Moskwy w środę późnym popołudniem, gdzie spotkał się z szefową rosyjskiego Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK) Tatianą Anodiną, od której prawdopodobnie otrzymał nowe dokumenty ze śledztwa ws. katastrofy pod Smoleńskiem''.

Ciekawe co minister tym razem przywiezie? Dobre słowo? Dalszy ciąg sfabrykowanych zapisów? Zastapili słowa ,,k**wa'' na ,,o Jezu''? Chyba jednak sytuacja jest już nie do opanowania. Betonowe komuszyska nie są w stanie pokonać swoich schematów myślenia. I to jest ich największy problem. Anodina przegieła z fałszowaniem zapisu skrzynek, Putin i Shoigu przegieli z uprawdopodobnianiem katastrofy, FSB przegięło z krętactwami, a polski rząd z wciskaniem kitu.

Zamach musiał być przygotowywany przynajmniej od kilkunastu, jesli nie kilkudziesięciu miesięcy. Wszystkie inicjatywy (typu komisje, porozumienia itp) służące dodatkowemu, nieoficjalnemu przepływowi informacji miedzy Polską a Rosją wydają się podejrzane. W szczególności Komisja d/s Trudnych to bardzo osobliwy twór historyczno-polityczny prowadzony przez tzw.,,dyplomatow z notesu ukochanego Bronisława.'' Prawdopodobnie ,,ruscy'' uruchomili wariant ,,bombowy'' z powodu dobrych rokowań LK na releelekcję.
Wiadomo było, że LK na zaproszenie do Moskwy raczej nie pojedzie. 10 kwietnia była jedyną okazją, a dobre wyniki LK (prawdopodobnie WSI robi sobie takie na własne potrzeby i podsyła na wschód) zdecydowały o realizacji planu ,,awaryjnego''.
Coś tu nie pasuje. Na 100% nie zgadzają się od samego początku czasy. Pierwsze wiadomości rosyjskie w ogóle nie pokazywały miejsca katastrofy. Na miejscu w Smoleńsku dziennikarzom wyrywali kamery i aparaty. Przeganiali ich z miejsca katastrofy. Zakładając, że katastrona była przed 11:00 i wcześniej tak ostro blokowali pokazywanie zdjęć, to skąd po 4 godzinach pojawił się materiał polskiego montażysty w ruskiej telewizji? Do tego jeszcze dysponowali(?) zdjęciami ,,pieknie'' wyremontowanego w grudniu 2009 samolotu prezydenckiego. Informacje o przyczynach katastrofy podane 10.04 w mediach w Rosji są stale uwiarygodniane. O 19:00 mieli już gotowe wyjaśnienia. Od pierwszejm chwili ustalone i niezmienne.

W pierwszych ruskich wiadomościach podawali informację o smierci wszystkich (od samego początku ten fakt był powtarzany w wiadomościach; żadnych tam o 3 osobach, co przeżyły itp.), o mgle, zaczepieniu samolotu o drzewa i miejscu wypadku odległym o 2 km... (na filmie mówi to przedstawiciel obwodu smoleńskiego). ,,Wypadek'' miał miejsce znacznie bliżej. Pierwsze animacje i rekonstrukcje ostatnich chwil samolotu opracowali Rosjanie, co poprzez wizualizację katastrofy narzuca interpretację zdarzeń i opis ich przebiegu. Do tego rosyjski batman i kłamczuszek od katastrof Sergiej Shoigu od razu wyjaśnił wszystkim jak tylko przyjechał z Moskwy do Smoleńska jak wyglądał ,,wypadek''.

http://www.youtube.com/watch#!v=diKj8wHmyz8&feature=related
http://www.youtube.com/watch#!v=sCGl5DAuky4&feature=fvw

Teraz wrzucili temat zastępczy i oburzający z kartą Przewoźnika. Wiadomo, że takie zachowanie jest naganne i odciagnie uwagę ludzi od katastrofy na kilka dni. Nikt nie mówi, że miejsce samolotu i katastrofy (?) nie było szczególnie trudnodostępne. Ruscy żolnierze zainteresowali się cudzą kartą od razu. Polscy dziennikarze wynieśli części samolotu parę dni później. Nikt tego specjalnie nie pilnował. Widocznie nikomu na tym nie zależało. To nie wygląda na zniedbanie, a jeśli już to celowe. Gdyby ruscy chcieli, to ściągnęliby tam całe wojsko i otoczyli miejsce wypadku kordonem szczelnie na miesiąc albo dwa.

Sprzeczne są też informacje o wybuchach. Nasz montażysta słyszał wybuchy. Dzieci (na filmie you tube...) i mieszkańcy już nie.

Biorąc pod uwagę dotychczasowe doświadczenia i fakty historyczne należy ciągle spodziewać się strzałów w tył głowy, zamachów na życie, porwań, tajemnych wywozów ludzi, sądów za fikcyjne winy itp. Skolko ugodno. Nie dziwna jest w kontekście faktów historycznych hipoteza o dobijaniu pilotów i nie dziwna byłaby taka nieprawdopodobna, gdyby w katastrofie smoleńskiej wystąpiło coś, czego nikt się nie spodziewa.

Ważne wydaje się odtworzenie minuty po minucie nie tylko ostatnich chwil samolotu, ale pilotów Jak-a, dziennikarzy z wcześniejszego lotu, osób, które były świadkami i były na miejscu wcześniej.

In a koniec jeszcze pewna wątpliwość. Wątek na smoleńskim forum rozpoczął jakiś gość niedawno całkiem zalogowany na tym forum. Dopiero później włączyli się ludzie z dłuższą historią wpisów. Skoro przygotowania musiały trwać miesiącami, to taki zbieg okoliczności jest dość interesujący, chociaż niczego nie potwierdza, ani nie neguje niczego. Pierwszy wpis od kogoś zarejestrowanego na forum dużo wcześniej pochodzi chyba od człowieka, który dowiedział się od swoich klientów, że coś się stało... (mój rosyjski jest niestety dziurawy, ale chyba nie aż tak).

Самолет президента Польши потерпел аварию под Смоленском



сообщение 10.4.2010, 10:25
Сообщение #1


Любитель


Группа: Пользователи
Сообщений: 68
Регистрация: 25.3.2010
Вставить ник
Цитата
Пользователь №: 14 408
Ваш автомобиль: ваз2109
Реальное имя: Павел


Что то случилось с польским самалётом на нашем аэродроме.. стаит без шасси все пожарные города там.(не подтверждённые данные, близкие к оффициальным.)
Вернуться в начало страницы



+Ответить с цитированием данного сообщения
парящий
Рейтинг: 0
Просмотр профиля

сообщение 10.4.2010, 10:27
Сообщение #2


Эксперт


Группа: Пользователи
Сообщений: 329
Регистрация: 3.3.2010
Вставить ник
Цитата
Пользователь №: 14 164
Ваш автомобиль: TOYOTA-SOARER и ПУНТИК
Реальное имя: игорь




только что сообщили что упал польский самолёт в Смоленке
Вернуться в начало страницы


+Ответить с цитированием данного сообщения
omch
Рейтинг: 0
Просмотр профиля

сообщение 10.4.2010, 10:34
Сообщение #3


Любитель


Группа: Пользователи
Сообщений: 66
Регистрация: 7.7.2009
Вставить ник
Цитата
Из: Смоленск
Пользователь №: 12 338
Команда СЧ: ещё не придумал
Реальное имя: Anton

środa, czerwca 09, 2010

POlityczny kundel? Za ogłoszenie stanu wojny domowej nagroda od Putina

POlityczny kundel na kursie pedagogicznym u Putina i Shougoi? Najpierw zrobił kurs ciecia u Niemca, teraz pobiera nauki u mentora Andżeli. A o co chodzi? ,,Kisiel wyjaśnił mu, że kierują nimi zupełnie inne względy – pedagogiczne. Polacy mogą sobie wyć, ile tylko chcą, a Rosjanie i tak wygrają – i takie ich postępowanie ma na celu wbicie każdemu do głowy tej prostej prawdy raz na zawsze''.
Graś to zrozumiał i po rusku wybełkotał, że on przeprasza ruskich, że ruscy okradli ofiary katastrofy.

Wajda dostanie nagrodę od Putina

12 czerwca Andrzej Wajda otrzyma Nagrodę Państwowa Federacji Rosyjskiej – podaje “Polityka”. Wyróżnienie zostało przyznane reżyserowi za zasługi… na rzecz walki o prawa człowieka.


Wajda w sobotę uda się do Moskwy, by odebrać nagrodę. Na decyzję kolegium nagrody miało podobno wpływ wyemitowanie w rosyjskiej telewizji filmu Katyń.

Nagroda Państwowa Rosyjskiej Federacji za zasługi na rzecz walki o prawa człowieka została ustanowiona w 2005 roku. Przyznawana jest 12 czerwca, w najważniejsze święto Federacji Rosyjskiej – Dzień Rosji. Laureat otrzymuje czek na 200 tys. dolarów. W przeszłości wyróżnienie otrzymali m.in. patriarcha Rosji Aleksiej II (agent KGB), pisarz Aleksander Sołżenicyn i prezydent Francji Jacques Chirac.

Za Bibuła.com

11 dni do wyborów



Wywiad z Leszkiem Długoszem

Czasem trzeba się wdać
Ewa Łosińska 07-06-2010, ostatnia aktualizacja 07-06-2010 11:00

- Wyłączyli mnie z pewnego obiegu - mówi Leszek Długosz, poeta, pieśniarz i kompozytor pytany o swoje polityczne wybory

Rz: Jeśli znany artysta, taki jak Pan, dokonuje niepoprawnych politycznie wyborów, czyli popiera PiS, nie szkodzi mu to w karierze?

Leszek Długosz: Szkodzi. Co nie znaczy, że to mi przeszkadza.

Koledzy artyści patrzą z niedowierzaniem?

Niektórzy. Wyłączyli mnie z pewnego obiegu. Mam nawet odpowiednie pisma z pieczątkami "Piwnicy pod Baranami". Na jednym pieczęć prostokątna, na drugim okrągła, ozdobna.

To ciekawe. A co w nich napisano?

Że nie reprezentuję "środowiska piwnicznego". Stara historia. Dawno przestałem się tym zajmować i staram się nawet traktować te pisma jak żart.

I wywiad z Ewą Jasiewicz o zionistach.
Przesłuchanie, więzienie i deportacja do Turcji. Przez cały czas czuliśmy straszliwą nienawiść izraelskich żołnierzy. Na lotnisku żołnierki szydziły ze mnie i mnie wyzywały. „Won z naszego kraju!” – krzyczały. Zapytałam jedną z nich, dlaczego traktują nas jak zwierzęta. „Wy jesteście zwierzętami!” – krzyknęła. Wszystko to było bardzo nieprzyjemne. Niestety zostałam również okradziona. Odebrano mi telefony i inne rzeczy osobiste. Izraelczycy traktowali nas tak jak od 60 lat traktują Palestyńczyków! Dla nas to trwało kilka dni, dla Palestyńczyków to koszmarna codzienność. Upokorzenia, pobicia i zabójstwa.

wtorek, czerwca 08, 2010

Zamiast siedzieć w pudle ruski pachołek wypłakuje żale?

Zamiast siedzieć w pudle ruski pachołek wypłakuje żale?

POdobno miał być POPiS. Jest POrażka. Tę koncepcję należy zakopać na zawsze. Hm...

Stale przewija się temat POPiS-u.Po co? Przecież to wielkie szczęście, że do tej współpracy i koalicji nie doszło. Ziobro, Kaczyński, Macierewicz w jednej koalicji z Rychem, Zbychem i Mirem? Układ z Samoobroną był najlepszym przykładem, że zadawanie się z ludźmi o wątpliwej reputacji, którzy Polskę mają jedynie na ustach, a nie w sercu, jest szkodliwe i niepotrzebne. Podobno miał być POPiS po wygranej PO. Jest jedynie POrażka. I niech tak zostanie. Całe szczęście, że PO poczuło się wtedy na tyle silne, że zrezygnowało z poparcia PiS-u. Tusk razem z Waldkiem obalał rząd Olszewskiego podczas nocnej zmiany i razem z nim tę kolejną długą wachtę zakończy. Działalność obu zostanie niedługo zweryfikowana krachem gospodarczym i finansowym w Polsce. I dobrze, że PiS w tym czasie jeszcze będzie w opozycji. POPiS byłby tragedią dla Polski. Szczęście, że nie powstał i szczęście, że go nie ma i już nie będzie. Tę koncepcję polityczną należy zakopać na zawsze.
A w Polsce... Rysa jest coraz dłuższa i wyraźniejsza. Podział społeczeństwa właściwie nieunikniony i dobry. Kształtują się dwie grupy z jasno określonym doświadczeniem, korzeniami, powiązaniami i sympatiami. Jedna grupa ma nie tylko nagradzaną wśród swoich elitę (noblistów, pisarzy, polityków, ekonomistów), media, kulturę, bohaterów, literaturę, wiedzę, ale nawet własną wersję historii.
Druga grupa, znacznie liczniejsza i bardziej rozproszona, coraz bardziej świadoma swoich racji, potencjału, wiedzy i zasobów tworzy coraz większą zbiorowość, dla której los Polaków i Polski ma znaczenie priorytetowe. Na razie podnoszą głowy, a gdy uświadomią sobie, że są w Polsce zdecydowaną większością, wstaną z kolan. To kwestia kilkunastu miesięcy.

,,Podejrzewamy, że trzech kontrolerów z wieży w Smoleńsku, którzy cały czas informowali polską załogę, że jest “na ścieżce i kursie”, nie zostali odznaczeni tylko ze względów technicznych: pierwszy z nich odszedł na emeryturę 3 dni po katastrofie i zniknął, drugi rozpłynął się w powietrzu po zabraniu go przez nieokreślonego bliżej „mundurowego”, a trzeci – o nazwisku Krasnokutskij – okazał się agentem FSB lub GRU.''

sobota, czerwca 05, 2010

18 rocznica obalenia rządu Olszewskiego. Szybki koniec marzeń o dekomunizacji. POczątek POpisów Donka i Waldiego

,,Jako Prezes RM deklarował spowolnienie prywatyzacji majątku państwowego, opowiadał się też za dekomunizacją w MON (obejmująca wszystkich żołnierzy i pracowników cywilnych SZ RP i ministerstwa) i MSW m.in. UOP i Policja (w tym pracownicy cywilni podlegli MSW niebędący funkcjonariuszami), nie przygotowując w trakcie kierowania Radą Ministrów rozwiązań prawnych w tym zakresie. W maju 1992 wyraził swój sprzeciw koncepcji przekazywaniu baz opuszczanych przez wojska rosyjskie stacjonujące w Polsce w ręce międzynarodowych spółek polsko-rosyjskich. Uchwałą Sejmu z 5 czerwca 1992 Jan Olszewski został pozbawiony urzędu na skutek uchwalenia wotum nieufności. Głosowanie złożonego w maju wniosku od odwołanie rządu zostało przyspieszone w związku z działaniami ministra spraw wewnętrznych Antoniego Macierewicza w ramach wykonywania uchwały Sejmu o ujawnienie konfidentów służby bezpieczeństwa zajmujących stanowiska w najwyższych władzach państwa''.

Tak zakończyła się, i to właściwie po upływie 6 miesięcy od pierwszych wolnych wyborów, wolna Polska. ,,Nocna zmiana'' dopełniła obowiazku odzyskania stanowisk decyzyjnych dla kiszczakowych bolszewików i europejskich lewusów. Komuna o dwóch obliczach ze zdwojona siłą ograbiła Polaków z wolności, własności i marzeń.