środa, listopada 05, 2014

Zwycięstwo Grzegorza Brauna w Miodkowej sprawie

O dziwo Trybunał w Strasburgu - jedna z instytucji na terenie eurokołchozu; nie jest organem Rady Europy- przyznał rację polskiemu reżyserowi Grzegorzowi Braunowi. Sprawa ciągnie się od 7 lat. W 2007 roku podczas audycji radiowej w PR we Wrocławiu Grzegorz Braun nazwał umiłowanego telewizyjnego językoznawcę Jana Miodka agentem SB: ,,Braun oznajmił tam, że wśród przeciwników lustracji są tacy, którzy mają osobisty interes, by się jej sprzeciwiać i dodał, że prof. Miodek był,,informatorem policji politycznej PRL". Reżyser i dokumentalista przedstawiał się jako szczególnie zainteresowany tematyką lustracji.Prof. Miodek - językoznawca z Uniwersytetu Wrocławskiego - pozwał Brauna i wygrał sprawę w dwóch instancjach. Sąd ustalił, że wprawdzie profesor został w 1978 r. zarejestrowany przez SB jako tajny współpracownik o kryptonimie Jam i wyrejestrowany w 1989 r., ale brak jakichkolwiek danych potwierdzających, że do rzeczywistej współpracy doszło. Takich samych ustaleń dokonała uniwersytecka komisja historyczna badająca sprawę profesora''. Jan Miodek oddał sprawę o zniesławienie do sądu. Sprawa przeszła przez wszystkie instancje sądowe, a polscy sędziowie wydawali wyroki sprzyjające obrońcom lustracji i nakazujące Braunowi przeproszenie człowieka, którego danych współpracy nie można sprawdzić, ponieważ 25 lat po obaleniu systemu socjalistyczno-ubeckiego i stransformowaniu go w system kolonialno- quasikapitalistyczno-ubecki nadal dane najważniejszych i prominentnych TW w Polsce chronione są w specjalnym katalogu zastrzeżonym w IPN-ie.Gdyby katalog ten był dostępny i jawny, nie byłoby żadnego problemu z ustaleniem po której stronie mocy Jan Miodek się opowiedział.  Teraz rząd polski ma wypłacić reżyserowi 14 tysięcy euro z tytułu strat finansowych i moralnych oraz zwrotu kosztów procesu.

 Do przemyślenia przed wyborami wystąpienie Grzegorza Brauna z sierpnia 2014.

czwartek, lipca 03, 2014

Znany polski reżyser nie jest ,,kręciłapką''

Jaka to ulga. Ponad trzy lata polski sąd za ciężko wypracowane pieniądze polskiego podatnika i wyrobnika (czytaj przedsiębiorcy, pracownika, robotnika, rolnika i każdego przedstawiciela sfery produkcji i rzemiosła) myślał, myślał, zlecał opinie, szukał motywów i wreszcie doszedł do wniosku, że postawny mężczyzna o usposobieniu flegmatycznego lorda (nie łączyć z szybkością formułowania myśli), nie mógł wykręcić paluchów przedstawicielom władzy w mundurach, która pod sam koniec rozprawy migała się od odpowiedzi, jak mu te paluchy pojedynczy obywatel wykręcał. I dobrze! Reżyserzy do kamer! Dokumentalista Grzegorz Braun nie jest kręciłapką!

poniedziałek, czerwca 09, 2014

środa, maja 21, 2014

Cała czerwona zaraza z ubeckich mateczników dostaje kociokwiku z powodu jednego starszego pana?

Zaczęło się w poniedziałek od zabawy w program wyborczo-polityczny z Kowalem (TW Palladem) i Olejnik (TW Stokrotką). Właściwie trudno powiedzieć, jak z tematu eurowyborów można zejść na sprawy gwałtu... Jak by tego było mało, nie tylko za gwałt (co postulował L.Miller u Rymanowskiego), ale również za Hitlera będą mu robić sprawę prokuratorską. Z inicjatywy Kowala, który podobno po raz pierwszy o tej sprawie usłyszał! Nie pierwszy raz JKM opowiada o Hitlerze, więc wiadomo, że rozdmuchanie żaru wokół jego opinii ma prowadzić jedynie do wywarcia mocnego wrażenia na tych, co poglądów JKM nie znają*. Ile gość musi mieć poparcia, skoro dostają takich konwulsji słysząc jego nazwisko? Dziś na ,,konferencji w Sejmie wystąpiły wicemarszałek Sejmu Wanda Nowicka z Twojego Ruchu, europosłanka i kandydatka PO w wyborach do PE Danuta Huebner oraz b. wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Małgorzata Winiarczyk-Kossakowska, startująca z list SLD w Warszawie''. Programy, wywiady, konferencje - cała czerwona zaraza z ubeckich mateczników dostaje kociokwiku z powodu jednego starszego pana?


A tu ustawka. 19 minut i 26 sekund błazenady. JKM wkręcony na maksa.

wtorek, maja 20, 2014

Fajne głosy





Przy tym drugim kawałku chciałabym pochować mój skafander, jeśli to w ogóle ma jakieś znaczenie. Też dla mojej mamy. Linia zamknięta, jak w drugiej zwrotce.