O ile pamiętam popularyzowanie idei komunistycznych jest karalne, a tu gość (jakiś Zandberg - pewnie potomek chazarskich ludów stepowych) jest w ostatniej chwili lansowany na buntownika. Partia Razem od początku jest zorganizowana perfekcyjnie, jak na komuszą młodzieżówkę przystało, a pochylają się nad nią z troską nawet członkowie
B'nai Brith w osobie samego, choć równie brzydkiego, Hartmana, który równie troskliwie spogląda w stronę
drugiej partii komuszych wesołków ZL (czytaj: zlew). Zjednoczoną lewicę reprezentuje Barbara Nowacka, córka śp.Jarugi Nowackiej. Osobiście panna jest
kanclerzem w prywatnej szkole ,,rektorowanej'' przez jej ojca, w której zatrudniony jest Adrian
Zandberg jako wykładowca. Smaczki obyczajowe się również pojawiają, podobno swego czasu prywatnie byli parą. Po prostu rewolucyjny kabaret.
Wygląd troglodyty i poglądy wspólnoty pierwotnej.
Kolejna czerwona dama wylansowana na salony.
Metody te same - szczucie, judzenie i podżeganie - hasła partii Razem.
1 komentarz:
Pytanie czy te poglądy umarły.
Krew mnie zalewała podczas wieczoru wyborczego gdy Kraśko lamentował nad brakiem lewicy w sejmie.
Zandberg powinien skończyć w sądzie w końcu publicznie na wizji łamał prawo.
Prześlij komentarz