środa, grudnia 27, 2006

Sprawa WSI ciągle nie zamknięta. Raport Macierewicza po 3 miesiącach czeka na ujawnienie



Macierewicz: WSI były przedłużeniem sowieckiego GRU (PAP)

Likwidator WSI Antoni Macierewicz powiedział, że WSI to było przedłużenie sowieckiego GRU, czyli wywiadu wojskowego, a wielu oficerów WSI przeszło przeszkolenie w GRU; był wśród nich również b. szef WSI w latach 2001 - 2005, gen. Marek Dukaczewski. Macierewicz powiedział w poniedziałekw radiowych "Sygnałach Dnia", że WSI wpływały na życie polityczne w Polsce poprzez werbowanie agentów w mediach oraz zakładanie swoich pism i wydawnictw:"Mówię o szeregu oficerów, którzy służyli w WSI do ostatniego momentu. Warto sobie uświadomić, że tam było kilkuset - swego czasu, a jeszcze w ostatnim okresie kilkudziesięciu - oficerów po przejściu przez szkoły sowieckie, przez szkoły GRU" (...) Byli oni stawiani na najwyższych stanowiskach, które decydowały o kształcie polskich służb. Ludzie dawnej służby sowieckiej. Ludzi służby, która po dzień dzisiejszy bardzo silnie oddziałuje na scenę polityczną, także na bezpieczeństwo Polski. (...) Jeżeli stawia się na czele tych służb ludzi, którzy są po przeszkoleniu w GRU - najgroźniejszej niewątpliwie i służącej swego czasu utrzymywaniu Polski w ryzach struktury okupacyjnej służbie - to to jest właśnie w czystej postaci, można powiedzieć, struktura postkomunistyczna. To jest właśnie to, co Polskę trzymało przez ostatnich 15 lat w stalowym uścisku."

"WSI powstały po to, żeby manipulować i opinią publiczną, i polską sceną polityczno-gospodarczą.(...) WSI były prostym przedłużeniem sowieckiego układu w Polsce. (...) Niestety oddziaływanie z zewnątrz w działaniu WSI było widoczne"


O Dukaczewskim: "Pan gen. Marek Dukaczewski jest osobą, która przeszła szkolenie GRU w Rosji sowieckiej, została postawiona na czele tych służb, moim zdaniem, w sposób zupełnie nieodpowiedzialny (...) i jest człowiekiem współodpowiedzialnym za bardzo wiele nieprawidłowości, które miały miejsce w tych służbach w latach, kiedy on podejmował decyzje"
O mediach: "werbowano bardzo różne kategorie osób". "Z punktu widzenia tej koncepcji, jaką tam wówczas realizowano, nie zawsze było najistotniejsze, żeby to była osoba najbardziej znana, żeby to był redaktor naczelny. Istniały kryteria, wg których to robiono z punktu widzenia osłony interesów WSI. To był punkt odniesienia" (...)W olbrzymiej większości wypadków, jeżeli nie we wszystkich znanych mi, nie było żadnego uzasadnienia tego werbunku z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa. W istocie mieliśmy do czynienia właśnie z wolą, dążeniem, próbą manipulowania mediami, oddziaływania na scenę polityczną czy na scenę gospodarczą, tworzenia pewnej sfery ochronnej wobec własnych interesów, a nie realizację ustawowych zadań."
WSI zakładały swoje pisma i wydawnictwa: "zakładano pisma, których funkcją, tak naprawdę, było tworzenie sieci agenturalnej (...). Na skutek pewnej rutyny, przekonania że to wszystko jest dozwolone, możliwe i słuszne, także po wejściu w życie ustawy z 9 czerwca (2006 roku, o likwidacji WSI-PAP) werbowano dziennikarzy. Ten proceder był ewidentnie procederem bezprawnym"

Macierewicz, ujawniając w sobotę pierwsze ustalenia raportu, powiedział m.in., że przez 15 lat istnienia WSI dopuszczały się bezprawnych działań wobec świata mediów, polityki i gospodarki. Dodał, że w WSI są "ślady zewnętrznych inspiracji", m.in. "z bloku wschodniego". Zapowiedział doniesienia do prokuratury w sprawie "przestępczych działań". Tyle PAP.

  • GRU to rosyjski wywiad wojskowy. Powstał w 1918 roku (jako GRU działa od 1942 r.). Według historyków, jest on m.in. powiązany z zamachem na Jana Pawła II w 1981 roku. GRU podlega m.in. specjalna formacja dywersyjna Specnaz o charakterze zbliżonym do amerykańskich wojskowych jednostek specjalnych, takich jak Zielone Berety czy Delta Force.

Właściwie Macierewicz powiedział prawdę i samą prawdę. Ciekawe jak długo macki służb będą manipulować mediami, a za ich pośrednictwem ogólnokrajowymi nastrojami społecznymi oraz jak długo będą kreować wizję Polski jako kraju zniewolonego, totalitarnego i skazanego na destrukcyjną władzę niezrównoważonych braci, którzy niczego nie są w stanie zbudować. Pół roku? Rok?

Brak komentarzy: