Na stole z Magdalenki bolszewia wespół wzespół tańczy kankana. Czerwone falbany szeleszczą w powietrzu wyrzucane w górę siłą nóg zubożałych tancerek. Moulin Kiszczak.
Moulin Kiszczak. Moulin Kiszczak! Komuna wróciła!
Czerwoni wracają z mocą i siłą, dumni i zwarci z tarczą. Wracają do miast (patrz: sprawa Kropiwnickiego - Łodź, wracają na urzędy patrz Hausner i Rada Polityki Pieniężnej, Orlowski przy Prezydencie...
wtorek, stycznia 19, 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz