Tego nieudacznika albo politycznie unicestwią, albo wycofają w jakiś nadzwyczajny sposób. Good bye, mr prime minister!
Ścigają nadal G.Brauna. Biorąc pod uwagę liczbę zatrudnionych pracowników w konsulacie we Wrocławiu (podobno 800 osób) Niemcy przygotowują się na wariant niemieckiej kontroli nad Dolnym Śląskiem. G.Braun o tym powiedział w Radiu Maryja i teraz mu nie odpuszczą tej przenikliwości. Abstrahując od teorii G.Brauna...
Ostatnio podróżując z osobami dociekliwymi po terenach środkowej i zachodniej Polski, musiałam przyznać rację, że na tzw.dolnym ślasku (w rzeczywistości ślask jest jeden), słupy do przekazywania energii są zupełnie inne niż te w woj.śląskim, małopolskim czy podkarpackim.Kto finasuje infrasturkturę energetyczną Dolnego Śląska? Czy są to Niemcy? Od kiedy? W jakiej wysokości?
Moje przewidywania sprzed kilku lat się wreszcie urealniły. :-) Bez względu na liczbę proponowanych gadżetów, zamowiona liczba numerów Gazety Wyborczej wynosi 5. Jak na obszar zamieszkały przez ponad 1000 mieszkańców, czytelnictwo tej znakomitej gazety spadło poniżej wskażników alkoholowych wyrażanych w promilach. I tak trzymać!
sobota, lutego 18, 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz