Dziś pozwolę sobie w całości zacytować wypowiedź świadka zajścia przed wczorajszym wydaniem programu Forum w TVP. Strach przed pojawieniem się Janusza Korwina-Mikkego był tak wielki, że prezes groził zdjęciem programu z wizji na kilkanaście minut przed rozpoczęciem. Strach ma wielkie oczy, a pan prezes TVP nie rozumie chyba że prędzej czy później pożegna się z fotelem prezesa i to właśnie dlatego, że jednak służby namówiły go do współpracy, a ,,lojalka'' nie ograniczała się jedynie do zobowiązania nieprowadzenia działań terrorystycznych w PRL i miała jednak szerszy zakres prac i zadań. Nie ważne czy to prawda, czy nie. Do czasu wyjaśnienie tej sprawy, Urbański powinien być odwołany z prezesury TVP. Istnieje poważne podejrzenie, że i tym razem służby wykorzystały naciski i telefony. Janusz Korwin - Mikke miał się pojawić jako reprezentant LPR. Szkoda, że nie wystąpił...
Skandal w TVP przed FORUM
Setki razy za róznych prezesów i w róznych kadencjach uczestniczyłem w programach TVP to co jednak wydarzyło się przed dzisiejszym programem FORUM to mega skandal zaprzeczający elementarnej uczciwośći,wolności słowa ,konstytucyjnego prawa obywateli do informacji i misji TVP.
scena I parter :
Przed programem spotykam Radka Sikorskiego,Mariana Piłkę i po "pastowaniu" ruszamy pod studio 2.Po drodze mówimy o debacie Kaczyński-Kwaśniewski.
scena 2 I piętro pod Studiem 2:
Stoi w otoczeniu kilku dziennikarzy Janusz Korwin Mikke a od drzwi wejściowych do Studia dzielą Go dwaj ochroniarze.Małgorzata Raczyńska informuje JKM ,ze reprezentantem prawicy w programie jest Marian Piłka.Piłka szybko wyjaśnia ,ze dostał telefon z zaproszeniem ale startuje do Senatu z listy innego komitetu niz LPR i w związku z tym nie może reprezentować tej formacji.Ucieszony wyjaśnieniem nieporozumienia popieram JKM aby znalazł się w gronie debatujących .Przyjeżdza Roman Gertych zawiadomiony o incydencie.
Raczynska w dalszym ciągu jednak w imieniu Prezesa Urbańskiego podtrzymuje decyzję o niedopuszczeniu JKM do programu.Cały czas tak na wszelki wypadek jak wyjaśniaja nam pracownicy TVP jesteśmy filmowani.
Pytam na jaki wszelki wypadek czy ze strony JKM czy innego uczestnika programu coś pracownikom TVP zagraża.Atmosfera robi się goraca .Komentuję to ostro ,ze jest to nie do przyjęcia aby pracownicy TVP a nawet sam Prezes decydował kto w czyim imieniu moze albo nie moze przedstawiać poglądów.Zapada decyzja w imieniu LPR wystąpi Roman Gertych
Scena 3 Studio 2
Tuż przed wejściem na antenę M .Raczyńska informuje nas ,ze decyzją Prezesa TVP program ze wzgledu na emocje zostaje z anteny zdjęty.
W ostrych słowach wzywam do spotkania z Prezesem Urbańskim i po konsultacji z pozostałymi uczestnikami Programu informujemy ze za chwilę zwołamy w składzie bez przedstawiciela Pis konferencję prasową pod budynkiem TVP.
W kilka minut pod wpływem tej grozby nowa decyzja wchodzimy na antenę
Scena 4.
Początek Programu ładna melodyjka i obrazki z przygotowań do debaty
Scena 5.Program Forum jak było widać na żywo...
Nie dziwcie się więc naszym emocjom to co wyprawia TVPiS i jej kierownictwo z niczym nie da się porównać w demokratycznej Polsce.
Czas wyborów to czas egazaminu dla Polityków ,wyborców-Obywateli i mediów w tym mediów publicznych.
To co dziś pokazali niektórzy dowodzący TVP pokazuje ,ze TVP jest instrumentalną maszynką partii rządzacej nie zachowującą elementarnych zasad demokratycznego Państwa.
trochę mi zal Asi Lichockiej która robiła co mogła zeby uratować program ale szefowie postawili Ją w skrajnie niewdzięcznej roli.
Nie dziwcie sie więc ,ze znany ze spokoju dzisiaj grzmiałem strasznie ale na niegodziwość reagować inaczej nie można.
Urbański publicznie podaj za ostatni miesiąc udział poszczególnych partii w programach TVP!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tyle ze strony posła Piechocińskiego
Moja teoria na temat tego zajścia mniej skomplikowana. Nie sądzę, żeby chodziło o pionka Urbańskiego, choć z pewnością komentarz JKM o lojalce byłby niewygodny w TVP. O lojalce piszą różne gazety, większość mediów milczy na ten temat w myśl zasady, że nikt bez winy nie rzuca kamieniem. Chyba jednak nie chodzi tylko o lojalkę Urbańskiego. Janusz Korwin - Mikke ma ostatnio nową teorię o przyklepanej współpracy z bolszewicką lewizną (PiS + LiD). ,, WCzc.Roman Giertych twierdzi, że jeśli wybory wygra PiS - to będą to ostatnie wybory w Polsce. Osobiście braku wyborów nie odczuję specjalnie boleśnie - natomiast brak wolności słowa - jak najbardziej. W obliczu tworzącej się (a podobno nawet w Brukseli już przyklepanej) koalicji PiS - LiD musimy podjąć walkę o Wolność.'' Gdyby to powiedział głośno w programie publicystycznym, zrobiłoby się może gorąco. Powiedziałby i tyle. Trzęsienia ziemi by nie było. Jak to samo mówi Giertych (okrzyknięty w końcu oszołomem), to nikt nie zwraca na to uwagi. Efekt jest dużo słabszy. Kto na poważnie komentuje to, co mówi Giertych? Nikt. Dziennikarze traktują go jak zjawisko polityczne i tylko tak. Bez traktowania na serio.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
No właśnie. Bez traktowania na serio Wielce Czcigodnego.
Sama skomentowałaś Swój post.
Prześlij komentarz