Tak przy okazji Wyborów 2007 opisywane są w gazetach różne śmieszne sprawki rożnych dziwnych osób. W dzisiejszym Superexpresie opisana jest historia zapożyczeń dokonanych przez Safjana seniora w książce i scenariuszu ,,Stawki większej niż życie''.
,,Czesław Górski (72 l.), emeryt z Bydgoszczy, ma na ten temat swoją teorię. Ale najpierw dał nam do przeczytania książkę Jurija Dold-Michajlika pt. "I odin w pole woin" (Samotnie na polu walki), wydaną w Kijowie w 1960 roku. To przygody rosyjskiego szpiega w niemieckiej armii. I faktycznie! Podobieństwa między książką ukraińskiego pisarza a historią wymyśloną przez polskich autorów aż biją po oczach! Główny bohater, wojna... To wszystko jako żywo przypomina znane nam przygody Hansa Klossa, radzieckiego agenta. - Nie znam się na prawie autorskim, ale gdyby to z mojej książki ktoś "wziął" sobie pomysł, to dopominałbym się sprawiedliwości - mówi zbulwersowany Czesław Górski. I apeluje do Zbigniewa Safjana (85 l.) i Andrzeja Szypulskiego (71 l.), autorów "Stawki większej niż życie", używających wspólnego pseudonimu Andrzej Zbych.
- Jak macie honor, przyznajcie się, że przy pisaniu przygód Klossa opieraliście się na książce Michajlika!
-Nie wiemy, o czym ten pan mówi - wzruszają ramionami "ojcowie" dzielnego J-23.
Rozmowa ze Zbigniewem Safjanem, który z Andrzejem Szypulskim napisał "Stawkę większą niż życie"
- 40 lat temu powstał scenariusz "Stawki większej niż życie". Skąd pomysł na historię o Klossie?
- To zaczęło się nawet wcześniej, bo przed produkcją filmową były spektakle teatralne. Pani kierownik Teatru Sensacji w Telewizji Polskiej zaprosiła mnie oraz Andrzeja Szypulskiego i powiedziała: "Wymyślcie jakieś widowisko oparte na wywiadowczych historiach II wojny światowej!". Wiedziała, czego chce, bo zainspirowała ją jakaś książka, która wyszła w Kijowie i opowiadała właśnie o przeżyciach sowieckiego agenta.
- Chodzi o książkę Jurija Dold-Michajlika pt. "I odin w pole woin". Czy pan ją czytał?
- Czytałem.
-Nie widzi pan podobieństw, między innymi w konstrukcji głównego bohatera i środowiska, w którym on działa?
-Podobieństwa między ukraińską książką a tym, co my potem napisaliśmy, są zupełnie minimalne. Chyba tylko takie, że i tu, i tu agent pracuje w Abwehrze. Poza tym nie ma podobieństw, bo "Stawka" toczy się w Polsce i w Niemczech.
- Polakom należy się informacja, że pomysł na historię o Hansie Klossie nie jest oryginalny. Nasz Czytelnik uważa, że powinniście się przyznać, iż go ściągnęliście...
- Nie mamy do czego się przyznawać. Postać agenta działającego podczas wojny występuje w wielu utworach. Mechanizmy szpiegostwa też są zawsze podobne. W samym pomyśle działania w obcym środowisku nie ma niczego oryginalnego.''
Ciekawa koncepcja ochrony praw autorskich. Na razie prawa pisarzy zza wschodniej granicy mogą być łamane. A co na to powiedziałby b.prezes TK?
Zbigniew Safjan (ur. 2 listopada 1922 w Warszawie) — polski scenarzysta, pisarz i dziennikarz. Redaktor naczelny "Słowa Żydowskiego". Współautor (wspólnie z Andrzejem Szypulskim pod pseudonimem Andrzej Zbych) scenariuszy do serii spektakli teatru telewizji oraz serialu Stawka większa niż życie oraz serialu Najważniejszy dzień życia. Jako oficer Ludowego Wojska Polskiego w 1944 r. zhańbił się morderczym donosem na swego kolegę w wojsku, byłego żołnierza AK Jana Nesslera, którego skazano na śmierć i rozstrzelano. Major LWP. Od 1951 kierownik działu propagandy w Centralnym Zarządzie Księgarstwa. Od 1967 do 1990 członek PZPR w latach 1971-1973 członkiem komitetu warszawskiego PZPR. W latach 1982-1984 wchodził w skład Tymczasowej Rady Krajowej PRON. Jego synem jest Marek Safjan.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
O Safjanie wiedziałem, o plagiacie nie.Ciekawe rzeczywiście jaki werdykt w takiej sprawie wydałby sąd w Strasburgu. Myślę, że skończyłoby sie na kwestiach proceduralnych.
A może ukraińska wersja to też rozwiniecie jakiejś moskiewskiej propagitki?
Trafiasz świetne tematy.
Prześlij komentarz