Wielkim smutkiem napawają mnie wieści z frontu gazet polskojęzycznych, którym informacje dostarczają różnej maści agenturalni informatorzy. Każde potknięcie Prezydenta kosztuje PiS utratę zaufania. Od dwóch lat służby WSI prowokowały akcje, transakcje, powiązania między swoimi agentami i osobami u steru władzy. Reklamówka PO nabierze chyba tym razem podwójnej wymowy. Dzwoniący aktor ,,Krauze'' potrzebował pomocy nie tylko przy akcjach ABW, bo zdaje się, że Prezydent ,,wkręcony'' zostanie w nową ,,sprawę'' pożyczki na pola naftowe. Dzisiejszy Dziennik ma opisać sprawę (tak donosi w środku nocy poinformowany www.o2.pl ,,Ryszard Krauze prowadził pokerową rozgrywkę, wchodząc na roponośne pola w Kazachstanie, pisze "Dziennik". W krytycznym momencie, gdy jego spółce groziła realna utrata koncesji na poszukiwanie ropy, dostał 300 mln zł kredytu z państwowych banków PKO BP i BGK na kontynuowanie inwestycji. (...) W tym czasie bankiem PKO BP kierował Marek Głuchowski, znajomy prezydenta Lecha Kaczyńskiego i współwłaściciel kancelarii prawnej, która obsługuje firmy Krauzego. Gdy szła pożyczka z BGK, prezesem banku był z kolei Ireneusz Fąfara, były wiceprezes ZUS. Fąfara był w ZUS odpowiedzialny za komputeryzację tej instytucji. Przeprowadzała ją należąca do Krauzego firma Prokom. Z informacji "Dziennika" wynika, że nie dalej niż tydzień temu z Głuchowskim na temat kredytu w PKO BP rozmawiał prezydent Lech Kaczyński. Głuchowski zapewniał głowę państwa, że wyłączył się z decyzji o przyznawaniu pożyczki i że wszystko było zgodne z procedurami.''
Sam fakt, że informacja ta pojawia się niecałą dobę przed debatą, a jutro pojawi się na łamach Wyborczej Bis - Dziennika świadczy o dobrym przygotowaniu akcji. Znowu punkt dla bolszewików. Czekam na debatę o 20.00. Zapewne Rolexander albo red.Olejnik sprawę w debacie wyciągnie. Mam tylko nadzieję, że Jarosław Kaczyński jest na pytanie o tę sprawę przygotowany.
Wczoraj Macierewicz w Radiu Maryja powiedział, że prezes Kurtyka nie ma prawa zatrzymywać akcji ujawniania katalogów z danymi osób startujących w wyborach i że ma nadzieję, że katalogi te IPN w najbliższych dniach ujawni. Ja też mam nadzieję... że tak się właśnie stanie.
Jeszcze jedna dobra wiadomość. Tusk w Dublinie nie wykluczył współpracy z PiS. Zrobił się ugodowy za granicą? A może ich sondaże wskazują na zwycięstwo PiS-u? W każdym bądź razie, dowiedział się widocznie czegoś, co kazało mu być bardziej ugodowym i rozumnym wśród rodaków na Wyspach.
Komentarz z Dziennika: Giertych i Lepper twierdzą, że Krauze miał poparcie Jarosława Kaczyńskiego.
Trzeba czekać na komentarz najbardziej zainteresowanych stron... ciekawe jaki będzie.
poniedziałek, października 01, 2007
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
5 komentarzy:
Czyli następna sprawa Lecha, nad która nie zapanował Jarosław.
Ale Dziennik opisał to już w sobotę, może dzisiaj odpuszczą.
Tusk wszelako nie tylko z PiS chce sie łączyć, z LiD i PSL też.Napisałem w jednym blogu, że to wielkie zachodnie serce Tuska się obudziło, bo KK zarzuca "wschodnie myślenie".
Ktoś pociągnął za właściwy sznurek.
PS. Klip dobry, ale zmarnujemy głos?
Nie ma czegos takiego jak marnowanie glosu. Trzeba byc wiernym swoim przekonaniom.
manewr hertuska jest zbyt przejrzysty by sie nad nim dlugo rozwodzic. najlepszy numer zrobilby PiS GODZAC sie na koalicje. dalbym spore pieniadze by wowczas zobaczyc choc jednego RADOSNEGO platfusa.
Nie wiem, cały czas usiłowałem być wiernym przekonaniom i czasem mój głos lądował na kanapach.
A jeśli alternatywą jest chociaż powstrzymanie ....komuny?
Prześlij komentarz