Tak mnie wczoraj naszło i obejrzałam sobie program Bronisława Wildsteina ,,Cienie PRL-u''. Pomijam niewielki wkład w sprawę lustracji tego programu, bo uczelnie w Polsce to ciągle bastion wszelkiej maści niezlustrowanych pracowników, którzy z racji wieku dzierżą obecnie stery wielu szacownych placówek naukowo-badawczych. Nadal nie wiadomo kto jest kim. Wracając do sedna, zrobiony w biegu odcinek ,,Cienie PRL-u'' w stylu mamy jakąś historie, niech sobie panowie podyskutują, już w tej chwili nie robi na nikim wrażenia. Zastanowił mnie skład szanownego grona zaproszonego do studia a w szczególności antylustracyjnego duetu, o którym pisałam tutaj. Profesor Jan Hertwig Woleński (członek B'nai B'rith) i megafon prof.Andrzej Romanowski.
Wypowiadali się w sposób obrażający Barbarę Niemiec, która ujawniła donosicieli akademickich. Obrońcy lustracji wypadli słabo w konfrontacji z wygami antylustracyjnymi. Wildstein nie jest półgłówkiem, wiedział co robi. Po co lansować niewiele znaczącego profesora Woleńskiego? Ani to znakomitość, ani specjalista, ani tzw.,,autorytet''. Nie podoba mi się to.
4 komentarze:
Całkowita zgodność tego co piszesz, z tym co czułem ogladając ten kolejny wybryk..
Dzięki za całą fantastyczna robotę blogową. SzC Boże.
Stein
Bóg zapłać. Niech Cię Jezus prowadzi na właściwe blogi, dobry człowieku.
i DZIĘKI II.
a tak BTW.
Mówią, że Naród się bogaci. Ludzie kupują auta i lodówki z bajerami.
Mówią. A bieda jest niewyobrażalna . Dla Ciebie i dla mnie także.
no to pojechałaś. Z impetem.
A tu wszyscy śpią jak niemowlęta .Kolejny rok niczego nie przyniesie . Spoko.
Mówią, że Naród się bogaci. Ludzie kupują auta i lodówki z bajerami.
Mówią. A bieda jest niewyobrażalna . Dla Ciebie i dla mnie także.
Rankiem spotykam młode kobiety nurkujące w śmietnikach.
Czasami częstuję papierosem i coś tam sobie opowiadamy. Mają dobry sprzęt ,prawie jak
Ci z Muzeum Archeologicznego. Mało tego- są biegłe w sprawach ekologii.
Mają dzieci z dziobami otwartymi na kęs czegoś tam.
Są dzielne .Nie latają po manifach i protestach zniewolonych dziennikarzy..Marzą o
posadzie kasjerki za 600 zł., ale nie mają szans.
Czy Ty wiesz ile puszek trzeba zebrać, aby mieć w kieszeni 600zł? -Wieczność.
Zaprawdę słusznym i zbawiennym jest mieć dobre samopoczucie ,po przeczytaniu zaległej
lektury.I po ważnych spotkaniach .Mam dziś bardzo nieważne spotkanie.Prawdziwe
Junono a nie wydumane.
Nowy Świat to malutka uliczka .Nikogo jednak tam nie spotkasz.
2007-12-30 11:29pola_b0144
Jesteś tak ułożony że wymiotować się chce
Jesteś tak ugrzeczniony że homo zdajesz się
Taki miły delikatny w starannym ubraniu
Każdy detal jest ważny w przemyślanym wizażu
A filozofia twoja to filozofii zlepek
A o Kościele wszystko wie chociaż nie był w kościele
A w gazecie przeczytał z kwadratem czerwonym
A jego serce mocno bije w centrum Europy
Gdy z uwagą słucham a szeroko otwarte oczy
Mięciutki sofcik na mikrofon można włożyć
Rozumny uśmiech, twarz rozpromieniona
Kalka kulturowa, użyteczny idiota
To obrzydzenie do niego to siedzi w mojej głowie
I może zły jestem że ja sam tak nie robię
Zamknięty i na boku przekonany o swej wierze
Strachy na lachy i upiór w operze
http://freeyourmind.salon24.pl/
Hm...
Jestesmy jako narod zadluzeni po same uszyska. Zastawione maja ludzie nieruchomosci, majatek i pozyczaja na splate kredytow. Oszaleli wszyscy. Szkoda tylko, ze zmadrzejemy jako narod, gdy zabiora nam domy, firmy i dorobek zycia.
Jakos za przeproszeniem ostatnio w ogole mnie zajmuja sprawy polityczne, bo takiej degrengolady, to chyba za SLD nie bylo. Skok na kase i stanowiska jest tak bezczelny, ze trudno to komentowac. Czekam na wyniki referendum w Irlandii.
Prześlij komentarz