piątek, czerwca 18, 2010

i nie przebaczaj zaiste nie w twojej mocy przebaczać w imieniu tych których zdradzono o świcie

Witam, wlasciwie od 10.04.2010 czekam na potwierdzenie wersji, ze skrzydlo rozpasanego Moulin Rouge Kiszczaka zahaczylo o Tu-154. Jako, ze tematy techniczne mnie slabo wciagaja, to odnotowywalam jedynie zupelnie kuriozalne watki zwiazane ze sledztwem.
Nikt nie docieka przyczyn? No coz nasi tzw.sojusznicy maja nas gdzies. Obama spotkal sie w Pradze z Miedwiediewem 2 dni przed katastrofa (o ile mnie pamiec nie myli). Na pogrzeb Prezydenta RP nie przylecial, bo byl ten wulkan i wazna gra w golfa. UE - nie wiem czy absolutnie cala (tak twierdzil), ale reprezentowal Buzek. Generalnie temat katastrofy interesuje jedynie tzw. oszolomow i to nie z glownych mediow, ale bardziej internetowych. NATO nie dostalo dreszczy z powodu przejecia kodow przez Rosjan. Mam wrazenie, ze wszyscy maja gdzies te katastrofe.


,,i nie przebaczaj zaiste nie w twojej mocy
przebaczać w imieniu tych których zdradzono o świcie''.
 

Brak komentarzy: